Graphik Line Painter to seria innowacyjnych, unikalnych pisaków wypełnionych stworzoną na bazie wody farbą. Paleta kolorów obejmuje 20 intensywnych, wysoce kryjących i trwałych odcieni o doskonałej odporności na światło. Dzięki japońskim, wytrzymałym końcówkom o grubości 0,5mm możliwe jest kreślenie precyzyjnych, barwnych linii oraz wymyślnych wzorów. Przy mocniejszym docisku do powierzchni można osiągnąć efekt kleksa, który doda interesującej ekspresji wykonywanemu dziełu. Umożliwi to na swobodne mieszanie kolorów bezpośrednio na pokrywanej powierzchni. Nie istnieje ryzyko, iż pisak przypadkowo uwolni więcej farby i zniszczy pracę - specjalna konstrukcja czubka amortyzuje go i daje pełną kontrolę nad dociskiem i przepływem farby.
Obudowa została wykonana z twardego, przezroczystego tworzywa, które pozwala zidentyfikować kolor oraz ocenić, ile produktu pozostało jeszcze w środku. Pisaki Graphik należy wstrząsnąć przed użyciem (zaleca się wielokrotne wstrząsanie oraz nieco mocniejszy docisk przez pierwszym użyciem, aby farba dopłynęła do końcówki), a po skończeniu pracy od razu nałożyć nań zatyczkę i przechowywać w pozycji horyzontalnej. Produkt jest dostępny na sztuki oraz w zestawach.
W zależności od typu i ustawień monitora, kolory przedstawione na zdjęciu, mogą się różnić od rzeczywistych.
Brak zdjęć w galerii
Opinie klientów:
Ten produkt bardzo mnie zawiódł. Mam pisak w kolorze "Snow" i od początku posługiwanie się nim było bardzo niewygodne. Pisakiem nie da się nakreślić ciągłej, gładkiej linii. Tusz jest rozwodniony i gdy używa się go na markerach (te doświadczenia miałam używając Promarkerów) kolor miesza się z pigmentem użytego wcześniej markera. Aby uzyskać dobre krycie trzeba kilka razy poprawiać nie wspominając już o tym, że pisak ma tendencje do wylewania za dużej ilości tuszu w trakcie kreślenia linii. Podsumowując, pisak zdecydowanie nie jest wart swojej ceny
Posiadam dwa pisaki, "Snow" i "Magic".Jedyne zastrzeżenie mam do ilości farby, gdyż po wstrząśnięciu pisaków widać,że jej brak, a przynajmniej w pisaku "Snow", po ktrym zostaje tylko spienionafarba, która dodatkowo jest za bardzo rozrzecona i nie kryje za pierwszym razem.
Mam pisak w kolorze Snow, jest to przejrzysta biel, farba jest rozwodniona, niezbyt giętka. Detale trzeba kilkakrotnie powtarzać, aby uzyskać efekt kryjący. Niestety, po wciśnięciu pisaka, aby uzyskać więcej farby uszkodziłam końcówkę, co prawda pisak nadal działa, ale szura o powierzchnię.
Niestety nie mogę polecić tego produktu. Zakupiłam je w ciemno i do tej pory tego żałuję, pieniądze wyrzucone w błoto. Jak wspominały inne opinie, tuszu jest dosłownie na jedno/dwa użycia u mnie już po pierwszym projekcie widać było dno (a nie był duży,zwykłe A4). Najgorsze jest to iż pisaków w żaden sposób nie da się kontrolować. Z moich dziewięciu, cztery leją się bez przerwy (gównie z boku, pod końcówką), i nic nie pomaga postępowanie z zgodnie z instrukcją producenta. Jest to produkt wysoce nieprzewidywalny; raz trudno nimi uzyskać nieprzerwaną linię,innym razem leciutki dotyk powoduje kleksy. Trudno cieszyć się ich użyciem jeżeli wie się iż najlżejszy nawet dotyk może skończyć się zniszczeniem naszej pracy! Dużo lepiej kupić sobie buteleczkę akrylowego tuszu, efekt ten sam (jeżeli nie lepszy), a ma się kontrolę nad rezultatem naszej pracy. Jak dotąd najgorszy produkt firmy Derwent jaki testowałam.
pisak super:) a od osób poniżej,macie przecież tu instrukcje co zrobić jeśli zajdą takie sytuacje jak u was.
Jest to produkt do zużycia w przeciągu kilku dni. Kupiłam biały z myślą malowania wąsów na rysunkach zwierząt. Sprawdził się fajnie ale... po 1-2 tygodniach całkiem wyschnął!
Osobiście mnie zawiódł, pierwsze nie chciał pisać a potem wylał za dużo tuszu. Szybko zeschnął a tuszu zostało na dnie po jednym użyciu...
Mam złe wspomnienia z tym cienkopisem. Często się zdarzało, że tusz wylewal się z boku, a nie przez końcówkę.
Twój koszyk jest pusty